Autobus Jelcz 043 Ogórek CABRIO

Wyjątkowy autobus o konotacjach historycznych dokładnie w takiej wersji jak widać na zdjęciu. Dokładnie mówiąc to Jelcz, a dokładnie SKODA od której Jelcz otrzymał licencję na produkcję tzw. Jelców Ogórków w Polsce, służyła również w turystyce w Polsce w czasach PRL. 

Autobus ten w wersji tzw. "szklarnia" - co oznaczało że był to autobus z bagażnikiem na dachu i przeszkleniem w dachu zaraz nad bocznymi szybami kursował w ramach usług turystycznych min. dla Państwowej firmy turystycznej "ORBIS" wraz z przewodnikiem na pokładzie po charakterystycznych zakątkach Polski i nie tylko. Bowiem Jelcz "Ogórek występował również w wersji dalekobieżnej - czyli były to już autokary a nie autobusy. Takie autobusy również pojawiały się na trasach turystycznych "Bloku Wschodniego" Europy. Tu warto zaznaczyć iż ważne miejsce w turystycznym życiu Warszawy pełnił taki autobus we współpracy z biurem turystyki "Syrena" w Warszawie.

Wersja CABRIO. Nie jest to efekt lenistwa remontujących autobusy Jelcz 043. Taka opinia niesłusznie została przyklejona do autobusów bez dachu przez licznych "znawców" historii motoryzacji których wiedza nie sięga dalej niż opowieści garażowe. Skoda czy Jelcz były przerabiane jeszcze w latach silnego wpływu sojuszy takich jak ZSRR, Układ Warszawski itp. Przerabiano je na okoliczność letnich przejazdów turystycznych po miastach z przewodnikiem. Stanowiły one wyjątkową atrakcję jak na tak smutne realia panujące w krachach układu sowieckiego. Czechosłowaccy sąsiedzi mieli takie autobusy, a że Jelcz miał licencję na produkcje tych autobusów również w Polsce powstały takie autobusy. Dokładnie nie wiadomo ile sztuk przerobiono na wersje "odkryte". Jak donoszą opowieści osób pamiętających te autobusy w służbie jeden z z Jelczów CABRIO odbył przejazd na okoliczność powitania Mistrzów Świata w Piłce Siatkowej w 1974 roku.